„Julka” brzmi niewinnie, jak zdrobnienie od imienia Julia, jednak kapituła plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku, wykluczyła to słowo z konkursu.
Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany jest przez Wydawnictwo Naukowe PWN. Głosują w nim internauci, ale ostateczna decyzja należy do jury.
W tym roku organizatorzy zaskoczyli wykluczeniem słowa „Julka” w konkursu. Jak podają Wirtualne Media, kapituła konkursu taką decyzję uzasadnia, bardzo negatywnym nacechowaniem tego słowa w slangowym rozumieniu:
W sytuacji, w której wyśmiewane >>julki<< są bite na ulicach, kapituła plebiscytu na mocy regulaminu zdecydowała, że nie wygra słowo wyśmiewające czyjeś poglądy. Nie będziemy przemilczać tych zgłoszeń, ale w statystyce wyników nie uwzględnimy słów zaostrzających konflikt społeczny. Z podobnej przyczyny pominęliśmy w ubiegłym roku słowo p0lka, zgłaszane częściej niż zwycięska alternatywka.
>>>Aktywistka odklejona od bramy MEN nie spodziewała się TAKICH konsekwencji!
A co znaczy słowo Julka/julka?
Określenie na dziewczynę, która dużo czasu spędza na Twitterze, ma mocno lewicowo-liberalne poglądy, interesuje się astrologią, słucha k-popu i regularnie występuje w obronie osób LGBT, przeżywając dyskusje bardzo emocjonalnie.
Mimo wszystko, termin zatracił swoje pierwotne, przerysowujące znaczenie i obecnie często służy kucom do dyskredytowania jakichkolwiek kobiet w dyskusji – czytamy na stronie miejski.pl.
Zgłoszenia na Młodzieżowe Słowo Roku można przesyłać za pomocą formularza (tutaj).
>>>Znany aktor chwali się zatrzymaniem „szatańskiej ciężarówki”. „Dno i żenada” komentują internauci!