Mówią, że najciemniej pod latanią, ale jak widać nie tym razem. Złapano kierowcę malutkiego auta – Renault Twingo, który przewoził skradzione latarnie na dachu swojego auta.
Bez prawa jazdy, ale za to z latarniami na dachu, czyli kradzież z przytupem. Jak widać na zdjęciach kierowca wyszedł z założenia, że wszystko może się przydać i znalezione – niekradzione – umieścił latarnie na dachu i ruszył w drogę. Pytanie, zatem skąd taki szalony pomysł? Do zdarzenia doszło holenderskim mieście Lelystad, i właśnie to mogłoby dużo tłumaczyć, jednak to nie narkotyki były powodem szalonego zachowania kierowcy, a spożywany wcześniej alkohol.
Twingo z latarniami na dachu przykuło uwagę nie tylko innych kierowców, ale również policji, która błyskawicznie zatrzymała 28-latka.
źródło: hartvannederland
kg