Prezydent Polski Bronisław Komorowski postanowił zawiesić polityczną emeryturę i znowu aktywnie działa w życiu politycznym Polski. W programie „Prezydenci i Premierzy” mówił: – Dzisiaj chcę wesprzeć te środowiska polityczne, które stawiają na umiarkowanie.
Na samym początku odniósł się do słów pewnego ważnego polityka Platformy Obywatelskiej (Schetyna-red.):
(…) wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Warszawie i ja to teraz traktuję z należytą powagą. Stąd moja decyzja, by wesprzeć zdolność do współdziałania konserwatystów z różnych środowisk opozycyjnych, wzmocnić ich zdolność do tworzenia wspólnego programu(…) nie znaczy to, że należy destruować istniejące partie polityczne. Chodzi o to, by PiS zyskał alternatywę, niekoniecznie czysto liberalną, po stronie opozycji. Dzisiaj chcę wesprzeć te środowiska polityczne, która stawiają na umiarkowanie. Nie na rewolucję obyczajową, nie na radykalizm, fundamentalizm lewicowy czy prawicowy, ale na umiar typowy dla partii centrum
W niedzielę 2 maja Bronisław Komorowski uczestniczył wraz z politykami PSL oraz konserwatystami z PO w Święcie Flagi. W czasie uroczystości złożył kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Wicemarszałek PSL-u Piotr Zgorzelski były pytany w programie „Śniadanie w Polsat News i Interii” o rozmowy między PSL-em a Komorowskim:
Będziemy rozmawiać bardzo długo. Spotkamy się wśród osób, którym bliskie są wartości chadeckie, wspólnota, patriotyzm niewykluczający Unii Europejskiej, a także szacunek dla chrześcijańskiej tradycji
Jeżeli chodzi o polityczne umiejscowienie, nowe ugrupowanie może być skierowane w kierunku centrum, czyli tam, gdzie obecnie dochodzi do zaniku Platformy Obywatelskiej. Wewnętrznie skłócona partia, nie stanowi przeciwnika dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło: polsat news
Zdjęcie: Pixabay