Kurdowie, mimo bombardowań tureckich odnoszą dzięki wsparciu Rosji kolejne sukcesy militarne. Dzięki wojnie domowej w Syrii i Iraku dla tego największego na świecie narodu bez państwa pojawia się szansa na niepodległość
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka oraz syryjskich rebeliantów Kurdowie zdobyli dawne lotnisko syryjskich wojsk rządowych – Siły dowodzone przez Kurdów, przy wsparciu rosyjskiego lotnictwa prowadzącego bombardowania, odbiły w nocy z rąk rebeliantów dawne lotnisko wojskowe syryjskiej armii w pobliżu granicy z Turcją.
Pomocy kurdyjskiej milicji zwanej Ludowymi Jednostkami Obrony (YPG) miało udzielić rosyjskie lotnictwo. Na tereny zajmowane przez syryjskich rebeliantów oraz islamistów przeprowadzono 30 nalotów.
Na początku lutego prezydent Autonomii Kurdyjskiej w Iraku Masud Barzani publicznie ogłosił wolę szybkiego przeprowadzenia referendum na temat niepodległości irackiego Kurdystanu.
Choć powstanie Kurdystanu zagraża integralności terytorialnej Syrii, sojusznikowi Rosji, to uderza również w sojusznika Zachodu i członka NATO – Turcję. Stąd Rosja, atakująca antyasadowską opozycję, nie atakuje, a nawet wspiera Kurdów walczących na terenie Syrii z Państwem Islamskim.
Kurdowie mieszkają głównie na terenie Turcji i Iranu, a także Iraku, Syrii i Armenii, częściowo też we wrogiej Rosji Gruzji.
Źródło: kresy.pl/wp.pl
DZ