Do przerażających scen doszło w londyńskim cyrku Hyde Park Winter Wonderland. Podczas pokazu młodej akrobatki na oczach publiczności rozegrała się prawdziwa tragedia. Młoda kobieta nie zdołała złapać się uprzęży i spadła z kilkunastu metrów na scenę.
ZOBACZ: Dramat Joanny Krupy. Po porodzie nie ma czasu na…
Właściciele cyrku poprosili publiczność o opuszczenie namiotu, w którym odbywały się występy. 35-letnia akrobatka w ciężkim stanie została niemal natychmiast przetransportowana do szpitala. Póki co nie podano wiadomości na temat jej stanu zdrowia. Z informacji przekazanych przez rzecznika Zippos Circus wynika, że Jackie Armstrong jest doświadczoną akrobatką z 10-letnim stażem i nigdy nie miała żadnego wypadku. Władzie cyrku zapewniły również rodzinę poszkodowanej o całkowitym wsparcie w trudnych chwilach.
źródła: wprost.pl, foto pixabay.com