Co jakiś czas wybuchają kontrowersje na temat stylizacji Małgorzaty Rozenek-Majdan.
Konkretnie chodzi o to, że Rozenek – zdaniem internautów – ubiera się zbyt młodzieżowo.
Nie wypada?
Pojawiają się głosy, że w jej wieku, nie powinna chodzić a takim czy innym ubraniu, nie powinna nosić opaski z kokardką, nie powinna robić sobie zdjęć na dmuchanym ptaku itp.
Latem tego roku spotkał ją także hejt, gdy pokazała się w modnej, wakacyjnej fryzurze tj. w warkoczykach a la kucyk z kreskówki >zobacz TUTAJ
Lata lecą
Tymczasem Rozenek jakby nie zwracała uwagi na słowa krytyki, raczej cały czas stara się odmłodzić. Być może także z tego powodu, że razem z Radosławem starają się o dziecko.
Obecnie Małgorzata ma 41 lat, więc nic dziwnego, że chciałaby zatrzymać czas i jeszcze raz cieszyć się macierzyństwem. Celebrytka nie ukrywa też tego, że to dla niej trudny czas >czytaj TUTAJ
Bez butów!
Tak więc Rozenek sama prowokuje internautów do – często nieeleganckich – komentarzy. Tak też było w przypadku najnowszej stylizacji. Małgorzata pokazała się w sukience przypominającej strój baletnicy, miała jednak bose stopy. Jedna z obserwujących napisała:
„Suknia przednia, Gocha przednia… ALLLE…. Nie ten wiek i nieeee te stopy.”
Celebrytka próbowała obrócić ten komentarz w żart i odpisała:
„akurat stopy to mam bardzo ładne 😊 codziennie kilku panów chce się z nimi ożenić 😂😂😂😂”
Mimo to pod postem pojawiło się wiele komentarzy – część to poparcie dla Małgosi, inne typowo hejterskie.
Sama TO robi bo…
Po zdjęciu zrobionym prawdopodobnie w domu, Rozenek pokazała się w tej samej stylizacji, ale już w wersji wyjściowej. I tu dopiero rozgorzała burza!
„Nie, nie, nie. Osoba która Panią ubrała ma chyba brak poczucia estetyki. Wyglada Pani jak wielka beza. Przaśna stylizacja, przerysowana.” – pisze jedna z osób.
„Nie. Sorry fatalnie. Nie pasuje do kobiety po 40. Inne stylizacje suoer ale ta to dziecinada” – dodaje kolejna.
Inni z kolei pochwalili Rozenek:
„Ja nie mogę co wy macie z tym wiekiem?Czuje się dobrze w takiej stylizacji niech ubiera co chce.Wiek to tylko liczba .”
„Teraz tylko wór i barchanowe majty zostały, mniej zawiści, więcej miłości”
Czytając zatem kolejne dyskusje na temat tego, w co Małgorzata powinna się ubierać, a w co nie, pojawia się jeden wniosek. Otóż Rozenek-Majdan sama prowokuje takie komentarze, bo… ma w nosie to, co będą o niej pisać!
I bardzo dobrze, bo jest jasne, że nigdy wszystkim się nie dogodzi. Ważne, żeby Małgorzata sama dobrze czuła się ze sobą i w wybranych przez siebie stylizacjach.
fot. instagram.com/m_rozenek/