Selmin Caliskan, sekretarz generalna Amnesty International w Niemczech, zarzuciła władzom Niemiec, że nie są w stanie skutecznie chronić obywateli przed rasistowskimi atakami.
Jak informuje PolsatNews.pl, liczba incydentów na tle rasistowskim w 2015 roku w Niemczech osiągnęła rekordowy poziom.
— Państwo nie jest w stanie bronić ludzi w rozsądny sposób przed rasistowskimi atakami – powiedziała Caliskan, dodając, że liczba rasistowskich ataków jest najwyższa od powstania Republiki Federalnej Niemiec w 1949 roku.
Z raportu opublikowanego przez AI wynika, że w zeszłym roku doszło do 22 960 tego typu ataków, co oznacza wzrost o 35 procent w porównaniu z rokiem 2014. Liczba ataków na ośrodki dla uchodźców zwiększyła się pięciokrotnie ze 199 w 2014 roku do 1031 w 2015 roku.
Co na to władze Niemiec? Nadal zamierzają pouczać Polskę w sprawach praw człowieka, demokracji i czego tam jeszcze? Może najpierw zrobiliby porządek u siebie?
Katarzyna B.