To kolejny pomysł na nielegalne zarobienie dużych pieniędzy. Naprawdę dużych, bo chodzi o kwotę 11 mln zł! Kupowali refundowane leki na podstawie nienależnych im recept, a później sprzedawali je w kraju i za granicą. Policjanci wpadli na trop tej szajki.
Trwa postępowanie w sprawie zorganizowanej grupy, której członkowie są podejrzani o przestępstwa przeciwko mieniu i wiarygodności dokumentów.
Wystawiano recepty na leki refundowane. Recepty wypisywano na osoby, którym lekarstwa nie przysługiwały i nigdy do nich nie trafiły.
– Następnie na podstawie tych recept wykupowano leki w aptekach na terenie całego kraju. Wprowadzano w ten sposób w błąd przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia co do zasadności i konieczności powyższych refundacji, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie blisko 11 mln zł. Leki były sprzedawane na terenie kraju oraz poza jego granicami – informuje Policja.
Grupa mogła funkcjonować nawet od czerwca 2015 roku. Działa głównie na terenach województwa śląskiego i małopolskiego.
Policjanci zatrzymali kolejne cztery osoby, w tym mężczyznę podejrzanego o kierowanie grupą.
Znaleziono kilkaset opakowań lekarstw i setki recept. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono ponad 470 tys. zł.
– Sprawa, w której łącznie występuje już 26 podejrzanych, w tym aktualnie 13 tymczasowo aresztowanych, wyjaśniania jest przez policjantów z Zarządu w Szczecinie CBŚP i prokuratorów z Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej – czytamy w komunikacie.
Zabezpieczono już mienie, które należało do podejrzanych. Jego wartość to ponad 3 mln. zł. Nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
Zobacz także: Nudziło jej się w domu? Nastolatka zadzwoniła na policję i…
Fot. Pixabay