Surowe ograniczenia wprowadzone w różnych krajach w ramach walki z koronawirusem uratowały dziesiątki milionów ludzi na całym świecie przed infekcją – uważają specjaliści z Imperial College London i University of California w Berkeley.
Korzystne skutki samoizolacji
Jak odkryli amerykańscy naukowcy, wprowadzenie systemu samoizolacji, zamknięcie granic, zawieszenie działalności instytucji edukacyjnych i inne środki ograniczające, pomogły uniknąć około 530 milionów infekcji w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Francji, Włoszech, Iranie i Korei Południowej.
„Dzięki kwarantannie około 60 milionów ludzi uniknęło zarażenia w Stanach Zjednoczonych, a około 285 milionów osób w Chinach” – twierdzą badacze.
Według brytyjskich epidemiologów, podjęcie środków kwarantanny uratowało życie ponad 3,1 miliona ludzi w 11 krajach europejskich, w tym 500 tysięcy osób w Wielkiej Brytanii. W tym samym czasie wskaźnik zapadalności spadł średnio o 82 procent.
Czy wygraliśmy tę walkę?
Naukowcy zauważyli, że w tej chwili jest zbyt wcześnie, aby mówić o zwycięstwie nad koronawirusem.
„To dopiero początek epidemii. Jesteśmy bardzo daleko od powstania zbiorowej odporności” – powiedział Samir Bhatt z Imperial College London, który był autorem badania.
Według niego, jeśli wszystkie środki ograniczające zostaną zniesione, kraje będą narażone na drugą, być może nawet jeszcze gorszą falę infekcji.
Źródło: ICL
Zdjęcie: Pixabay