Na początku lutego 2023 r. pojawiły się problemy z działaniem serwisu nczas.com. Sprawę w wymowny sposób skomentował Ivan Komarenko – piosenkarz rosyjskiego pochodzenia, ale z polskim obywatelstwem.
Redakcja nczas.com początkowo nie wiedziała, co jest przyczyną problemów. Po kilku dniach jednak zyskano pewność, że portal – podobnie jak wcześniej stało się to ze stroną wRealu24 – został zablokowany przez służby.
❗ Portal nczas.com
zablokowany przez służby ❗
Omiń RZĄDOWĄ CENZURĘ i czytaj prawdziwie NIEZALEŻNE media 📰
To już pewne, że blokada została nałożona przez którąś z polskich służb specjalnych. Mamy kolejne odpowiedzi od operatorów komórkowych. 👉 https://tiny.pl/wndwd
– Ubecja założyła cenzurę prewencyjną na portal nczas.com
przy pomocy swych pomagierów w postaci tych telekomów – mówi Tomasz Sommer.
– napisano na Facebboku i podano instrukcję ominięcia blokady.
Na tę sytuację zareagował Ivan Komarenko, który właśnie przebywa w Rosji.
46-letni Komarenko zasłynął piosenką „Jej czarne oczy”, a w 2010 roku uzyskał polskie obywatelstwo. W czasie lockdownu dał się poznać jako przeciwnik obostrzeń. Nagrał wówczas piosenkę pt. „Żyję mało higienicznie”, a jego sprzeciw wobec restrykcji podobał się wielu Polakom.
Jednak rok temu piosenkarz rosyjskiego pochodzenia został bardzo mocno skrytykowany. Po inwazji Rosji na Ukrainę, fani oczekiwali od niego jasnego stanowiska przeciwko agresji.
Tymczasem, gdy na Wschodzie lała się krew, Komarenko pokazywał zdjęcia i relacje z imprezowania. Gdy w końcu zabrał głos, to napisał, że również ma rodzinę na Ukrainie i wytknął Polakom rasizm:
Tak więc, klawiaturowi gieroje, proponuje, abyście wstali z foteli i coś zrobili konkretnego. Macie szansę, bo do Polski przybywa wielu uchodźców potrzebujących pomocy. Tylko pamiętajcie, że wśród mieszkańców Ukrainy nigdy nie było ciemnoskórych.
– napisał.
Później Komarenko wyjechał na kilka miesięcy do Rosji, a następnie wybrał się na wakacje na morze Egejskie. Jesienią piosenkarz wrócił do Polski, teraz znów wybrał się do swojej ojczyzny.
Tam, będąc w jednej z kafejek pokazał, że w Rosji strona serwisu nczas.com działa bez zarzutu.
Właśnie dotarłem do Rosji i siedzę w swojej ulubionej kawiarni “Coffee Way”. Przy okazji zajrzałem na portal „Nczas”, który kilka dni temu został w Polsce zablokowany przez cenzurę. A tu z dostępem nie ma żadnego problemu. Pozdrawiam redaktora naczelnego Tomasza Sommera ze “zniewolonej” Rosji 😉.
– zadrwił Ivan.
Jak zareagowali internauci na tę informację? Otóż stwierdzili, że skoro w Rosji jest tak dobrze, a Ivan tak bardzo ją kocha, to powinien zostać w swojej ojczyźnie. Radzono mu też, by poszedł walczyć na front za swój kraj.
>>>Magdzie Boczarskiej niemal wypadł biust! Tak ubrała się na premierę! [FOTO]
Wyświetl ten post na Instagramie