Zmarł znany muzyk. Fani pogrążyli się w żałobie! Tej śmierci nikt się nie spodziewał!
Nie żyje Sławomir Wesołowski. Miał 66 lat. Był kompozytorem, realizatorem nagrań, a także współzałożycielem kultowego zespołu Papa Dance.
W 1990 roku wyjechał wraz z Papa Dance do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Tam koncertowali w klubach polonijnych. Po rozpadzie Papa Dance, pozostał w USA. Do Polski wrócił na początku XXI wieku.
Zobacz także: TRUJĄCA żywność w sklepach! Absolutnie TEGO nie jedz!
Zajmował się również realizacją nagrań. Był producentem muzycznym m.in. Lady Pank i Republiki. Wspólpracował z Anną Jantar, Krystyną Prońko i Andrzejem Zauchą.
Papa Dance znamy z takich utworów jak „Naj Story”, „Nasz Disneyland” i „Panorama Tatr.
Sławomir Wesołowski zmarł w Wigilię.
Co na to fani?
Wyrazy współczucia dla rodziny
Co to jest za rok… Adam Patoh to historia…
Za małolata nie sposób było wysłuchać choćby jednego kawałka w całości. Wymówić nazwę zespołu na głos – mega obciach! Dziś wysłuchałem tego DWA razy z łezką w oku. To chyba ta pułapka sentymentalizmu, o której tyle się czyta. Czas, faktycznie, jest niesamowity pod każdym względem. Leczy rany, kicz zamienia w drobne perełeczki. Swoją drogą dzisiejsi discopolowcy tez są po akademiach muzycznych, co mnie zdumiewa, choć nie powinno, wszak pecunia non olet. A wiadomości o śmierci człowieka zawsze smucą. Pocieszeniem, ze nikt tego nie uniknie, kwestia czasu.
Jak dzisiaj patrzę na utwory Papa Dance na Kino Muzyka Polska, to dochodzę do wniosku, żeby kiedyś to było genialne zagranie pod damską publiczkę…
Zobacz także: W sklepach sprzedawano niezwykle GROŹNY ser! Jest TRUJĄCY!
- Źródło: interia.pl, kulturalni.pl, wyborcza.pl
- Fot. Pixabay