Niemcy wytwarzają więcej produktów z usterką niż Chiny.
Z zestawienia niebezpiecznych dla zdrowia produktów wynika, że znacznie wzrosła liczba produktów „made in Germany”, które kwalifikują się do tej kategorii.
Jak informuje portal tvp.info, w produkcji bubli Niemcy przegoniły Chiny. Według Federalnego Instytutu Bezpieczeństwa i Medycyny Pracy jedna czwarta produktów, które trafiły do europejskiego systemu utworzonego dla zapewnienia ochrony zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów na obszarze Unii Europejskiej, to produkty niemieckie. Wątpliwości budziło 227 niemieckich produktów, podczas gdy polskich jest na liście tylko 19.
Chiny zazwyczaj produkują wadliwy sprzęt gospodarstwa domowego, natomiast niemieckie wadliwe produkty to wyposażenie samochodów. Z powodu wad technicznych, które mogły doprowadzić do pożaru silnika, w lutym ubiegłego roku Mercedes-Benz musiał zaprosić do serwisów 22 tysiące właścicieli samochodów marki klasy E i CLS. Z kolei niemiecki dyskont tekstylny KiK wycofał dziecięce kurtki, ponieważ zawierały barwnik, który jest uznawany za rakotwórczy. Łącznie w ubiegłym roku z rynku wycofano 152 produktów wyprodukowanych w Niemczech – dodaje portal tvp.info.
Zobacz także: Lidl sprzedaje wadliwe niemieckie produkty
BR