Profesor Andrzej Fal przewiduje, że koronawirus, gdy zaatakuje to oszczędzi teraz osoby starsze. Najbardziej zagrożoną grupą będą młodzi ludzie. To oni powinni szczególnie uważać i się szczepić.
Młodzi bez objawów
Szczepienia młodych osób ma ochronić seniorów przed zarażeniem, ale ma też za zadanie uratowanie ludzi młodych. To właśnie oni będą szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem. Jednak przeważnie nastolatkowie, młodzież oraz dzieci są nosicielami koronawirusa, ale nie wykazują żadnych objawów. Profesor Andrzej Fa, który jest prezesem Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego uważa, że gdy wirus nie będzie mógł zaatakować seniorów, to uczyni spustoszenie wśród ludzi młodych.
Konieczne szczepienia
Dziennie zakaża się poniżej 1000 osób. Szczepień jest coraz więcej i to dobry znak. Aktualnie 1/3 Polaków przyjęła już dwie dawki szczepionki. Natomiast 2/3 jest po jednej dawce przyjętego preparatu. W sumie ponad 7,7 mln. osób przyjęło już podwójną dawkę szczepionki. Daleko nam jednak jeszcze do odporności populacyjnej. Dlatego szczepień musi być coraz więcej. Niestety młodzi ludzie niechętnie się szczepią. Uważają, że mają niewielkie szanse na zachorowanie na COVID-19, albo lekko przejdą chorobę.
Umiarkowana radość
Liczba zgonów spada, jednak wciąż jesteśmy w pierwszej dwudziestce krajów, w których zmarło najwięcej osób na COVID-19. Profesor Andrzej Fal przekonuje, że znajdujemy się też w dwudziestce krajów, jeżeli chodzi o liczbę osób zaszczepionych. Na antenie radia TOK FM powiedział:
To zdecydowanie budzi nadzieję na przyszłość i koniec epidemii w Polsce.
Profesor Fal przekonywał, że najważniejsza jest teraz edukacja osób młodych.
Przekonać do szczepień
Profesor Fal twierdzi, że właściwą zachętą do szczepień mogą być ułatwienia, z których będą korzystać podróżni. Powiedział:
Właściwym kierunkiem jest chociażby Unijny Certyfikat COVID, który zwolni z niektórych niedogodności, np. konieczności posiadania testu czy odbycia kwarantanny w przypadku przemieszczania się między krajami w Europie.
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pexels