2 maja odbędzie się ogólnopolski protest sieci handlowych skierowany przeciwko pracodawcom – celem jest poprawa warunków pracy.
O proteście w celu polepszenia warunków pracy poinformował przewodniczący krajowej sekcji pracowników handlu NSZZ Solidarność Alfred Bujara. Protest przyjmie formę strajku włoskiego (pracownicy będą wykonywać czynności w sposób skrajnie drobiazgowy, co spowoduje zatrzymanie działań zakładu).
W akcję włączą się m.in pracownicy Biedronki. „Protest ma doprowadzić do rozmów i negocjacji. Chodzi nam o płace i warunki pracy” – powiedział Piotr Adamczyk, przewodniczący NSZZ Solidarności pracowników Biedronki. Wyjaśnił, że „obecnie jest zbyt niski poziom zatrudnienia i pracownicy mają do wykonania zbyt dużo obowiązków”. Dlatego też zdecydowali o pracy 2 maja w zgodzie „z wszelkimi przepisami prawa i bhp”.
„Łącznie do związków należy około 4 tys. osób” – wyliczył Adamczyk. Nie wiadomo jednak, ile osób będzie brało udział w proteśćie. Pracownicy Biedronki, nie będą jedyni w proteście, w którym wezmą ,,udział pracownicy kilku sieci sklepów zagranicznych i jedna sieć polska. Nie wymienię nazw sieci, bo ich dyrekcje, czy też właściciele, przez blisko dwa tygodnie, pozostałe do protestu, mogliby podejmować próby zastraszania pracowników, aby nie brali udziału w proteście” – informuje przewodniczący Alfred Bujara.
Jeszcze w tym tygodniu zostanie wydany oficjalny komunikat na temat protestu i uczestniczących w nim spółek.
źródło: PAP
fot.:pixabay
KG