Wspieranie Państwa Islamskiego (ISIS) – takie oskarżenia padły w stronę Czeczeńców, którzy mają szansę na wyjście z aresztu.
Czeczeni, którzy zostali oskarżeni o wspieranie ISIS mogą wyjść z aresztu. Jedynym warunkiem jest wypłacenie poręczeń majątkowych – zdecydował białostocki sąd. Zaplanowano również kolejne rozprawy z udziałem biegłego, który pełni funkcję tłumacza.
Nagrania z podsłuchów są jednym z kluczowych dowodów w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Białymstoku zgłosił jednak poważne zastrzeżenia, co do jakości tłumaczenia.
Z racji rozbieżności, sąd podjął decyzję, by osoba, która jest autorem tłumaczeń, przed sądem pomogła rozwikłać wątpliwości. Zaplanował czynności na trzy dni, od poniedziałku do środy. Okazało się jednak, iż materiału jest tak dużo, że konieczne są kolejne rozprawy z udziałem tłumacza. Sąd je wyznaczył na maj i czerwiec.
Czterej obywatele Rosji deklarujący narodowość czeczeńską zostali zatrzymani przez ABW na początku 2015 roku. Prokuratura oskarża ich o to, że działali w zorganizowanej grupie przestępczej w Polsce i w Turcji, m.in. gromadząc pieniądze na potrzeby działań o charakterze terrorystycznym, prowadzonych przez ISIS. W zarzutach jest mowa o blisko 9 tys. euro.
Będą oni mogli opuścić areszt po wpłaceniu 10-30 tys. zł poręczenia majątkowego, a gdy wyjdą na wolność, będą wobec nich stosowane również zakazy opuszczania kraju i dozór policyjny. Postanowienie sądu jest nieprawomocne, niewykluczone, iż odwoła się od niego prokuratura.
Do aktów terrorystycznych miało dochodzić na terytorium Syrii i Iraku, tam też trafiał kupowany sprzęt.
źródło: PAP
KG