Maya Ori- znana coach zajmująca się tematem żeńskiej energii zdradza co jest największym zabójcą każdego związku.
Często w naszej świadomości panuje przekonanie, że winowajcą rozpadu związku jest zdrada, romans, kłamstwo, czy inny krzywdzący powód.
Z pewnością są to przyczyny rozpadu nie jednego związku czy małżeństwa, ale tak naprawdę coś zaczyna się już psuć wcześniej, ażeby do takiego efektu doprowadzić.Wtedy pojawia się pierwszy sygnał, że coś jest nie tak. Jest to tzw. „cichy zabójca”, o którym nawet sobie nie zdajemy sprawy.
Eksperta Maya Ori podkreśla, że największym zabójcą każdego związku jest tzw. „psi obowiązek”. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Psi obowiązek jest zabójczy pod wieloma względami.
W większej mierze ta zasada mieści się jednak częściej w podświadomości kobiet, aniżeli mężczyzn.
Kobiety są z reguły nauczone żeby pełnić wiele funkcji jako matka, żona, pracownik i pani domu. Taki natłok obowiązków może sprzyjać braku spełnienia kobiety.
Maya Ori zaznacza, również że kobiety mają tendencję do kontroli swojego partnera oraz tego w jaki sposób zachowuje się ich facet. Takie branie odpowiedzialności za swoich partnerów na pewno nie buduje związku, a wręcz przeciwnie.
„Mężczyźni mają większy luz i to jest to czego my kobiety powinnyśmy się uczyć od nich, a nie wtryniać ich w te nasze ramki”– podkreśla ekspertka.
„Kazdy z nas wychodzi z domu z pewną listą obowiązków, ale zastanów się czy naprawdę wszystko musisz. Często ta lista okazuje się zbyt gigantyczna”– dodaje coach.
W związku warto wprowadzić od samego początku sprawiedliwy podział obowiązków, a kluczowa we wszystkim jest komunikacja obojga partnerów.
ZOBACZ TEŻ:Kielce: policja bada okoliczności śmierci kierowcy. Miejskim autobusem UDERZYŁ W…
Źródło:YouTube
Źródło zdjęcia:Instagram