Promocje Black Friday dopiero wchodzą do naszego kraju i – nie oszukujmy się – wiele z nich to zwykłe ściemy. Jednak za oceanem zwyczaj ten ma długą tradycję i Amerykanie mogą liczyć na naprawdę świetne, choć limitowane, oferty. Tak dobre, że aż czasem dochodzi do tragedii w ferworze walki o przecenione rzeczy!
Strona blackfridaydeatchcount.com zajmuje się zbieraniem informacji na temat zgonów i innych nieszczęśliwych wypadków w czasie promocji Black Friday. Według jej obliczeń od 2006 roku zginęło już 12 osób, a 117 odniosło poważne obrażenia. Liczby te robią piorunujące wrażenie i pewnie zastanawiacie się, jak to możliwe, że ludzie mogą umierać na zakupach? Już tłumaczymy!
ZOBACZ TEŻ: Ten NOWOTWÓR coraz częściej atakuje MĘŻCZYZN. Można się przed nim uchronić
W 2008 roku pracownik sklepu Walmart zginął stratowany przez napierający tłum. Cztery inne osoby odniosły poważne obrażenia, ale udało się je uratować. Z kolei w tym samym czasie w Kaliforni 2 osoby zginęły a 2 zostały ranne w strzelaninie pod sklepem z zabawkami Toys“R”Us.
W 2011 roku w czasie czarnopiątkowego szału zakupów zasłabł jeden z klientów sklepu Target w Zachodniej Wirginii. Przez kilka minut nikt mu nie pomógł. Ludzie zajęci bieganiem za promocjami zupełnie nie zwracali na niego uwagi.
W 2012 roku mieszkaniec San Bruno w Kaliforni spowodował tragiczny wypadek drogowy. Zginęły w nim dwie jego córki, a pięć innych osób zostało rannych. Jak ustaliła prokuratura w dobie poprzedzającej wypadek mężczyzna spał zaledwie 3 godziny, bo stał w kolejce do sklepu przed rozpoczęciem Black Friday. W podobny sposób zginął nastolatek wracający z zakupów w 2013 roku.
W 2016 roku doszło z kolei do eskalacji strzelanin pod sklepami. W New Jersey zginęła jedna osoba a jedna została ranna pod jedną z galerii handlowych. Jedna ofiara śmiertelna była też na parkingu galerii w Reno w Newadzie po tym jak klient Walmartu otworzył ogień, a w San Antonio zmarł mężczyzna, który stanął w obronie kobiety zaatakowanej w sklepie Walmart!
W 2018 roku zginęły trzy osoby w wyniku wymian ognia pod sklepami w Black Friday. Co wydarzy się w tym roku? Pozostaje poczekać kilka-kilkanaście godzin na pierwsze doniesienia zza oceanu.
Jak widać ludzie, by kupić przeceniony i niekoniecznie potrzebny im produkt potrafią zrobić bardzo wiele – czasem aż za dużo. Dlatego jeśli polujecie na okazje, nie zapominajcie, że jesteście przede wszystkim cywilizowanymi ludźmi. Żaden przedmiot nie jest warty, żeby się za niego – mówiąc brzydko, ale szczerze – zbydlęcić!