Paweł Królikowski zmarł w zeszłym tygodniu, 27 lutego, po 58 latach zmagań z tętniakiem mózgu…ale nie tylko!
Paweł Królikowski był jednym z najbardziej sławnych polskich aktorów. Urodził w 1961 r. i zmarł 27 lutego tego roku. Żył 58 lat. Zmagał się z długoletnią poważną chorobą neurologiczną. Znany był m.in. z roli Kusego w serialu emitowanym przez stację TVP1 pt. „Ranczo”. Paweł Królikowski miał żonę, trzech synów i dwie córki. Starsza, Julia, ma 21 lat, a najmłodsza z nich, Marcelina, ma dopiero 19 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Wzruszająca przemowa CÓRKI Królikowskiego! Poruszyła wszystkich do ŁEZ
Paweł Królikowski to znany aktor, który odszedł od nas w zeszłym tygodniu po wielu latach zmagań z chorobą neurologiczną – tętniakiem mózgu. Fani z zapartym tchem śledzili wieloletnie rehabilitacje i walkę aktora o zdrowie. Paweł Królikowski kilka lat temu przeszedł zakończoną sukcesem operację, dzięki której mógł wrócić do swojego życia i pracy. Niestety w 2019 r. jego stan się pogorszył i przed świętami Bożego Narodzenia trafił do szpitala na oddział neurochirurgiczny. Zmarł 28 lutego tego roku.
Niestety aktor przyznał, że walczył nie tylko z tętniakiem mózgu. Paweł Królikowski wyznał, że był taki czas, kiedy często przebywał w trasie, w hotelach, poza domem i lubił sobie popić alkohol. Nie czuł się jednak z tym dobrze i postanowił zerwać z nałogiem.
To były czasy, gdy jeszcze pracowałem w telewizji. Robiłem przez trzy lata cykl dokumentalny i musiałem być dwadzieścia kilka dni w miesiącu poza domem, w hotelu. I panie Pawle, co robić? No to kolacja
-mówił aktor w wywiadzie dla magazynu „Pani”.
Przyszedł taki moment, że zacząłem zauważać, że ludzie czują ode mnie alkohol, zaczęło mi to bardzo przeszkadzać. (…) Poza tym kiedyś miałem takiego kaca, że nie mogłem jechać samochodem (…) Napiłem się tego tyle w życiu, że wiem, że mi to nie służy
– wyznał Paweł Królikowski.
Źródło: pikio.pl / foto zrzut ekranu Youtube.com Dzieło TV