Małżeński kryzys Piotra i jego żony Justyny wcale nie słabnie. Cała sprawa rozgorzała, gdy po igrzyskach w Pjongczang Piotr nie wrócił do domu, tylko wraz z nieznaną kobietą odjechał z lotniska w Katowicach.
Wtedy nie wytrzymała Justyna Żyła, która dała upust emocjom na swoim profilu na Instagramie. Piotr Żyła odbił piłeczkę tylko raz, natomiast Justyna nie omieszkała komentować sprawy w mediach. Jednak wydaje się, że apogeum „prania brudów” już za nami. Emocje zdają się opadać, dlatego chyba nadchodzi czas na bardziej rozważne działania.
W tej sytuacji wydaje się, że wyjście jest jedno – skoro obie strony twierdzą, że „małżeństwo się rozpadło” – rozwód. Tu jednak do akcji zamierzają wkroczyć rodzice Piotrka Żyły! Tygodnik „Twoje Imperium” podaje, że państwo Żyłowie mają zamiar zrobić wszystko aby pogodzić małżonków i nie dopuścić do czarnego scenariusza.
Czy ich działania mają szanse na sukces? Cóż, wiele zależy od nastawienia samych małżonków. Justyna twierdzi, że wciąż kocha Piotra, jednak popularny „Wiewiór” nie sprawia wrażenia zaangażowanego w związek. Z drugiej strony – skoro para przysięgała sobie przed ołtarzem, to może warto podjąć jeszcze jeden krok by uratować małżeństwo?
Jeśli jednak związek miałby trwać wyłącznie przez wzgląd na pozory i tzw. „dobro dzieci”, to nie jesteśmy przekonani, czy jest to dobre rozwiązanie. Mimo wszystko trzymamy za Piotra i Justynę kciuki.
pomponik.pl