Oszukiwali ludzi metodą „na policjanta Centralnego Biura Śledczego”. W sumie udało im się nieźle wzbogacić. Na szczęście wpadli w ręce policji!
Dwoje mieszkańców Lublina zostało oszukanych. Uwierzyli w historię przedstawianą przez fałszywego inspektora. Ten twierdził, że w obiegu są podrobione banknoty i trzeba sprawdzić zgromadzone przez ludzi oszczędności po numerach seryjnych. Pieniądze miały zostać zweryfikowane przed blokiem i oddane. Oczywiście nikt kasy nie zwrócił. 30 tys. zł przepadło.
– Sprawą od razu zajęli się lubelscy policjanci. Funkcjonariusze przeglądali kolejne monitoringi i gromadzili dowody mogące nakierować ich na sprawców. Policjanci z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie bardzo szybko wpadli na trop sprawców i ustalili, jakim samochodem przyjechali do Lublina – czytamy w relacji Policji.
Po kilku dniach mundurowi dostali informację, że oszuści znowu są w mieście. Kolejni mieszkańcy zgłaszali próby wyłudzenia gotówki. Na drogach wyjazdowych pojawili się policjanci. Podejrzanych zatrzymano na obwodnicy Lublina. W ich aucie znaleziono kilkanaście telefonów komórkowych oraz pałki i noże.
Mężczyźni mają 19 i 21 lat. Usłyszeli dwa zarzuty, ale to nie koniec. Mogą pojawić się kolejne.
– Zatrzymanie mieszkańców województwa mazowieckiego to już kolejna rozwiązana sprawa przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. W tym roku funkcjonariusze zatrzymali już 11 osób i odzyskali ponad 200 tys. złotych – podkreśla Policja.
Zobacz także: Traciła przytomność w czasie jazdy. W pewnym momencie zjechała…
Fot. Pixabay