Brytyjska premier Theresa May oświadczyła w czwartek, że wśród poszkodowanych w środowym zamachu terrorystycznym jest jedna osoba z Polski. Ranni zostali też Brytyjczycy, Rumuni, Koreańczycy z Korei Południowej, Francuzi, Grecy, jedna osoba z Niemiec, jedna z USA, jedna z Chin.
Mężczyzna, który dokonał zamachu terrorystycznego w Londynie, urodził się w Wielkiej Brytanii. Policja zna jego tożsamość. Nazwiska zamachowca szefowa rządu nie ujawniła. Premier powiedziała, że swego czasu prowadzone było śledztwo w sprawie ekstremistycznych powiązań tego mężczyzny, ale że został on uznany za „marginalną postać”. Policja uważa, że zamachowiec działał sam i że nie ma powodu, by sądzić, iż planowane są „dalsze ataki w najbliższym czasie”.
W zamachu zginęły 4 osoby – w tym policjant i zamachowiec. W pięciu szpitalach wciąż przebywa 29 osób, z których siedem jest w stanie krytycznym.
Według wiedzy śledczych napastnik działał w pojedynkę, a jego motywacją był międzynarodowy terroryzm.
PAP