Do niecodziennej sytuacji doszło w Krakowie. Młodszy aspirant Dariusz Zych z Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie na urlopie zatrzymał nietrzeźwego ukraińskiego kierowcę. Pomógł mu kolega, emerytowany policjant!
– Do zdarzenia doszło 1 sierpnia br. około godz. 14 na ul. Przewóz w Krakowie. Policjant, idąc chodnikiem ze swoim znajomym (emerytowanym policjantem), zauważył czterech wychodzących ze sklepu mężczyzn, których zachowanie wyraźnie wskazywało, że znajdują się pod silnym wpływem alkoholu. Obserwowani przez funkcjonariusza panowie skierowali się w stronę zaparkowanego nieopodal pojazdu. Jeden z nich, pomimo chwiejnego kroku bez wahania usiadł za kierownicą opla, a pozostali zajęli w nim miejsca pasażerów. Następnie opel szybko ruszył z miejsca i odjechał – czytamy w komunikacie policji.
Policjant natychmiast zadzwonił na numer alarmowy. Jego kolega odpalił swoje auto i razem zaczęli gonić pijanego kierowcę. Kilka ulic dalej, pijany zatrzymał się. Wtedy dzielny stróż prawa podbiegł do opla i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
Kierowca chciał uciec, ale został zatrzymany przez funkcjonariusza i przekazany patrolowi policji.
– Mundurowi wylegitymowali nieodpowiedzialnych mężczyzn. Kierującym był 30-letni obywatel Ukrainy. Po przebadaniu testerem okazało się, że obcokrajowiec prowadził pojazd, mając 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Oprócz wysokiej grzywny grozi mu też kara do 2 lat więzienia – informuje policja.
Fot. Pixabay