Taka okazja trafia się naprawdę rzadko, to gratka dla wszystkich bogatych kolekcjonerów. Do kogo trafi ten wyjątkowy numizmat?
100-dukatowa moneta Zygmunta III Wazy trafiła właśnie na licytację w domu aukcyjnym w USA. Classical Numismatic Group INC, dom aukcyjny, który przeprowadzi licytację szacuje, że otrzyma za nią nawet 2 miliony dolarów! Dlaczego ta moneta jest tak wiele warta?
Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze – takich monet wybito zaledwie kilka. Do dziś zachowały się najprawdopodobniej tylko trzy egzemplarze. Nie służyły jako środek płatniczy, a jako prezent. Przez niektórych badaczy, ze względu na spory rozmiar – aż 7 cm średnicy – jest uznawana za medal. Rok wybicia – 1621 może świadczyć o tym, że mogła być pamiątką po wojnie polsko-tureckiej z lat 1620-21. Poza tym, to po prostu perła sztuki barokowej, wspaniały przykład kunsztu mincerzy, którzy ją przygotowali.
Po drugie – jest wykonana ze złota i to bardzo wysokiej próby – 967. Materiał i rozmiar sprawiają, żę waży aż 348 gramów! Jej projektantem jest Samuel Ammon, jeden z najwybitniejszych europejskich medalierów przełomu XVI i XVII wieku. Dodatkowo, w ostatnich latach moneta ta cały czas zyskuje na wartości – na ostatniej aukcji, w 2008 roku, sprzedano ją za 1,38 miliona dolarów! Stąd przypuszczenie graniczące z pewnością, że tym razem cena będzie większa.
Być może aukcją powinny zainteresować się polskie władze? Wprawdzie jeden z egzemplarzy monety znajduje się w Muzeum Czapskich w Krakowie, a drugi, ale o nominale 40 dukatów w Warszawie, ale być może dobrze by było, aby wszystkie znane numizmaty wróciły do ojczyzny? Ostatnim razem w licytacji brał udział Zamek Królewski, ale przegrał ją. Może gdyby połączyć siły i środki kilku państwowych instytucji, tym razem udałoby się zgromadzić odpowiednią kwotę?
Zapewne państwo nie wyasygnuje odpowiednich środków na zakup, niemniej jednak warto pamiętać o tym, że z biegiem lat moneta ta będzie zyskiwać na wartości – tańsza już raczej nigdy nie będzie.