Na antenie Radia Zet poseł Paweł Kukiz, lider Kukiz’15, stwierdził, że gwałtowanie wzrosła liczba interwencji domowych, od kiedy w Polsce wprowadzono świadczenia 500 Plus na dziecko, dodając, że są to dane policji, które nie zostały ujawnione.
W rozmowie z Moniką Olejnik powiedział, że złoży w tej sprawie interpelację do Mariusza Błaszczaka, szefa MSWiA z PiS.
— Ja chciałbym, żeby każde biedne dziecko miało więcej o te pięćset złotych, natomiast forma przyznawania tych pieniędzy jest dramatyczna. Od czasu wprowadzenia tego programu pięciokrotnie wzrosła ilość interwencji domowych. To są dane policji. Nie są ujawnione – powiedział szef klubu Kukiz’15. – Nie chodzi o to, żeby dziecko nie miało pięciuset złotych, ale o to, żeby tatuś tego nie przepił – przekonywał.
Poseł słusznie stwierdził, że powinny zostać obniżone podatki, a nie rozdawane pieniądze.
– Nie twierdzę, że wszystkie rodziny przepijają. Porządnym rodzinom, które żyją na krawędzi ubóstwa, to pięćset złotych daje poczucie godności. Ale nawet te rodziny nie powinny mieć świadomości, że pięćset złotych dostają – przekonywał Kukiz. – Obniżyć podatki, a nie rozdawnictwo. Tu jest droga – podsumował.
Nie róbmy znowu takiej afery, że w Polsce od razu każdy idzie kupić wódkę za 500 Plus, a alkoholizm się powiększył. W wielu krajach są dodatki dla rodzin i nikt o tym nie huczy na prawo i lewo, że poszerzył się przez to alkoholizm i wzrosła liczba interwencji policji. Zapewne wielu ludziom pomagają te pieniądze w życiu, chociaż i tak są to marne kwoty na utrzymanie dziecka.
Natalia W.