Odrażające, tak można powiedzieć o zachowaniu siedmiu kolumbijskich żołnierzy, którzy przez kilkanaście godzin gwałcili bezbronną 12-latkę! Z ustaleń policji, która zajmuje się sprawą dziecko zostało porwane i brutalnie skrzywdzone. Zmaltretowaną i nieprzytomną dziewczynkę znalazła później jej matka.
Następnego dnia aresztowano siedmiu żołnierzy z kolumbijskiego batalionu San Mateo. Wojskowi przyznali się do winy i ze szczegółami opowiedzieli co zaszło feralnego dnia na terenie rezerwatu Santa Cecilia w Pueblo Rico. Żołnierze uprowadzili 12-letnią dziewczynkę z plemienia Embera (lokalna ludność Kolumbii). Wykorzystali moment, kiedy dziewczynka była zajęta zbieraniem agawy. Nastolatka została wywieziona w odludne miejsce. Tam wojskowi zrobili z nią coś koszmarnego. Dziecko było zastraszane, bite i gwałcone przez 17 godzin!
ZOBACZ:Wielkopolskie: Tragedia na prywatnej posesji! 2-letni chłopiec został zmiażdżony przez (…)!
Przestępcy wkrótce trafią przed sąd. Są to młodzi żołnierze, w wieku od 18 do 22 lat. Mężczyźni byli rekrutami, którzy odbywali obowiązkową służbę wojskową w szeregach batalionu San Mateo. Kara jaka spotka ich za haniebne zachowanie, jest adekwatna do czynu jakiego się dopuścili. Całej siódemce według nowego kolumbijskiego prawa grozi do 30 lat pozbawienia wolności. Poszkodowana 12-latka nadal przebywał w szpitalu. Lekarze określają jej stan jako bardzo ciężki, choć nie zagrażający życiu.
źródła: fakt.pl, foto: pixabay.com