Wielkie oburzenie wywołały słowa dziennikarza TVP Adriana Klarenbacha, który w programie Woronicza 17, mówiąc o ataku na Pawła Adamowicza stwierdził „jaka śmierć, takie życie”. Mężczyzna przeprosił już za swoje słowa.
Mówiąc o śmierci, mówimy też o życiu. Co niektórzy by powiedzieli, że jakie życie, taka śmierć. Jaka śmierć, takie życie – być może to jest odważna teza – rozpoczął program Woronicza 17, dziennikarz Adrian Klarenbach. Słowa te wywołały ogromną burze i nie przypadły do gustu wielu internautom.
Dziennikarz szybko przeprosił oraz wytłumaczył, że nie chciał nikogo urazić, a znaczenie jego słów zostało źle zrozumiane.
Najmocniej przepraszam Wszystkich tych,którzy odczytali moje słowa jako haniebne-nie były one ani celowe ani intencyjne. Ś.P. żył szybko z ludźmi i odszedł z ludźmi.To chciałem powiedzieć. Jeżeli źle dobrałem słowa, raz jeszcze przepraszam – napisał na Twitterze dziennikarz.
Funkcjonariusz Klarenbach odważnie podsumowuje życie i śmierć Pawła Adamowicza. pic.twitter.com/S2nLg85C4H
— The Artist Formerly Known as TVΠ Korea 🇰🇵 🎱 (@tvpiKorea) January 20, 2019
Szanowni Państwo
Najmocniej przepraszam Wszystkich tych,którzy odczytali moje słowa jako haniebne-nie były one ani celowe ani intencyjne.
Ś.P. żył szybko z ludźmi i odszedł z https://t.co/sylnQ4JAPO chciałem https://t.co/a8R7vluqySżeli źle dobrałem słowa,raz jeszcze przepraszam.— Adrian Klarenbach (@AKlarenbach) January 20, 2019
Źródło: twitter
Fot.: twitter