Na szokujący pomysł wpadł duchowny z kościoła River of Grace Community w Seongnam w Korei Południowej. Przewodniczący drugiej co do wielkości sekty w kraju przez swoją beztroskę i nieodpowiedzialność doprowadził do zarażenia 46 wiernych! Duchowny tłumaczył, że chciał uchronić parafian przed koronawirusem, a miała mu w tym pomóc słona woda!
Wspomniana sekta jest oskarżana przez koreańskie władze do wywołania wielu zachorowań w tym kraju. O tym, że proboszcz kościoła River of Grace Community doprowadził do epidemii koronawirusa wśród parafian świadczą nagrania z monitoringu. Widać na nich, jak on i jego duchowi bracia próbują chronić wiernych przed zarazą, a miała im w tym pomóc słona woda! Preparat znajdował się w spryskiwaczu, a kapłani aplikowali go ludziom bezpośrednio do ust w czasie nabożeństw, które odbyły się miedzy 1, a 8 marca. Kilka dni później 46 wiernych zaczęło uskarżać się na objawy typowe dla koronawirusa.
ZOBACZ:Zarażona koronawirusem poszła na mszę! Skutki okazały się przerażające!
Niestety badania potwierdziły, że wszyscy zostali zarażeni przez beztroskę duchownych. Pastor próbował się tłumaczyć mówiąc, iż myślał, że morska woda ma właściwości, które skutecznie chronią przed koronawirusem. Duchowny wyraził skruchę i przeprosił za swoje zachowanie. Niestety tego co się stało nie będzie dało się odwrócić. Koreańskie władze obawiają się, że tylko kwestią czasu jest to, że lada moment do szpitali będą zgłaszać się kolejne osoby, które brały udział w nabożeństwie.
ZOBACZ TAKŻE:Szykują się zmiany w Kościele? Ksiądz będzie mógł MIEĆ ŻONĘ pod warunkiem, że…
źródła: fakt.pl, foto: pixabay.com