Temat filmu o Annie Przybylskiej przewijał się w mediach już wielokrotnie. Reżyser Radosław Piwowarski zaraz po śmierci aktorki zapowiedział realizację produkcji zatytułowanej „Gwiazda”. W porozumieniu z rodziną powstał scenariusz, pozostała tylko kwestia do uzgodnienia, obsada. Wszystko szło zatem dobrze, jednak niedawno produkcja filmu została wstrzymana przez jej rodzinę i agentkę.
Mąż aktorki, który już wcześniej negatywnie odniósł się do samej produkcji, tym razem nie ingerował w ogóle.
„Nie będziemy robić filmu o Ani. Rodzina i agentka aktorki storpedowały scenariusz. Jarek Bieniuk nie ma z tym nic wspólnego” – powiedziała „SE” osoba z produkcji.
Oświadczenie z wycofaniem zgody na realizację filmu wpłynęło od prawnika reprezentującego rodzinę i agentkę Anny Przybylskiej.
Produkcja miała być hołdem dla przedwcześnie zmarłej aktorki, ale całkiem prawdopodobnie, że do jej nakręcenia w ogóle nie dojdzie.
Rodzina nie ujawniła powodu cofnięcia swojego pozwolenia.
Jednak można się domyślać, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to na pewno o pieniądze.
se, Instargram