Wielu z nas robi to codziennie rano. Naukowcy alarmują! „Uzależnienie zabija”.
Według ustaleń ekspertów kofeina jest najczęściej stosowanym środkiem psychoaktywnym na świecie. Jednak istotnie niepokojące jest to, że jej zażywanie nigdy nie zostało uregulowane prawnie. To może nieść za sobą opłakane skutki. Zwłaszcza jeśli dojdzie do przedawkowania.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków przekazała informacje na temat negatywnych skutków przedawkowania kofeiny. Według badań ekspertów organizacji, jedna łyżeczka kofeiny to aż 28 filiżanek kawy.
Jaka jest śmiertelna dawka kofeiny dla człowieka? Czy pijąc kawę rano możemy sobie zaszkodzić?
przedawkowanie kofeiny może doprowadzić do wielu negatywnych skutków na tle zdrowotnym, a nawet przyczynić się do śmierci. Kilka przypadków zanotowano w ciągu ostatnich lat. Niedoszła ofiara miała zaledwie 26 lat.
26-latka spożyła 3 czubate łyżeczki sproszkowanej kofeiny. Już po trzech godzinach znalazła się w szpitalu. Wyłącznie szybka reakcja lekarzy pozwoliła uratować jej życie. Kobieta miała we krwi śmiertelnie wysokie stężenie kofeiny.
Wobec wielu zgonów spowodowanych przedawkowaniem kofeiny w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych obowązującymi zakaz sprzedaży tej substancji jako suplementu. Rzecznik Amerykańskiej Agencja Żywności i Leków wskazał, że śmiertelna dawka kofeiny to 50-60 filiżanek kawy.
Z kolei spożywanie kofeiny w większej ilości niż 1-2 g powoduje znaczące, toksyczne skutki – wyjaśnia dr Rebeccę Harsten ze szpitala Queen Elizabeth w Londynie („BMJ Case reports”).