Szokującego odkrycia w żołądku martwego kaszalota dokonali naukowcy z organizacji Animal Stranding Scheme. Ssak został odnaleziony u wybrzeży szkockiego miasta Luskentyre i od razu zaniepokoił badaczy. Ku ich zdumieniu w jego żołądku znajdowało się aż 100 kilogramów śmieci!
Naukowcy postanowili przyjrzeć się padłemu ssakowi, ponieważ ostatnio wiele mówi się o tonach plastiku pływających w oceanach i zabijających morskie stworzenia. Przypuszczenia naukowców, że podobny los mógł spotkać walenia, którego znaleźli potwierdził się. W żołądku kaszalota znajdowało się 100 kilogramów różnego rodzaju śmieci począwszy do sieci rybackich, różnego rodzaju sznurów, a skończywszy na kilogramach plastiku. Ekolodzy wyjęli z niego plastikowe kubki, torby i rurki do napojów. Wszystko to stanowiło jedną, zbitą 100-kilogramową kulę, która zabiła potężnego ssaka.
ZOBACZ:TO znaleźli we wnętrzu martwego wieloryba. Naukowcy byli w szoku [FOTO]
” Część ze śmieci wyglądała, jakby była tam od jakiegoś czasu. Ta ilość plastiku jest przerażająca. Musiała zakłócać trawienie”
Pomimo tego, że ssak był w dobre kondycji, to nie miał żadnych szans na przeżycie. Tony plastikowych śmieci przeszkadzały kaszalotowi w prawidłowym trawieniu. Naukowcy zaapelowali do ludzi, by nie wrzucali nieczystości do oceanu, a jeśli na plaży natrafią przypadkowo na padłego wieloryba, fokę czy delfina absolutnie do nich nie podchodzili. Mogą one bowiem przenosić różne choroby, które atakują ludzi.
ZOBACZ TAKŻE:Wybierasz się nad BAŁTYK? Uważaj, CO JESZ: ta RYBA może być zatruta TOKSYNAMI
źródła: wprost.pl, foto pixabay.com