Wielu z nas pamięta czasy klisz do zdjęć. Dysponując zaledwie 36 klatkami, zdjęcia musiały być przemyślane. Teraz jednak…
W czasach cyfrowych aparatów i smatrfonów, wiele osób wykonuje tysiące fotografii wątpliwej jakości. Czasem pojawiają się też bezmyślne jak to uśmiechnięte selfie zrobione na terenie obozu Auschwitz(!). Robienie sobie „uśmiechniętego” zdjęcia, w miejscu zagłady, wydaje się być zupełnie nie na miejscu.
Obecnie robienie tysięcy fotek nic nie kosztuje, a wywołać można tylko te udane zdjęcia.
Jednak czy to ma sens? Podpowiadamy, jak uniknąć oczywistych błędów i jak fotografować?
1. KTO/CO BĘDZIE NA ZDJĘCIU
Fotografujemy ludzi, zwierzęta, krajobraz czy budynki?
Na pewno każdy z nas widział zdjęcia znajomych z wakacji, na których jest ogromna budowla i mały człowieczek, który przed nią stoi. W ten sposób chcemy udowodnić, że „byliśmy tam”, ale zdjęcie nie ma wartości artystycznej.
Warto więc zastanowić się, co jest najważniejsze na naszym zdjęciu i właśnie to pokazać.
2. GDZIE ZOSTANIE ONO ZROBIONE
W pomieszczeniu czy na zewnątrz? W miejscu, gdzie mamy możliwość zaaranżowania tła czy też tam, gdzie zastajemy pewne okoliczności na które nie mamy wpływu? Jeśli możemy zaaranżować przestrzeń, to co nam będzie potrzebne (rekwizyty, zmiana ustawienia np. mebli)?
3. JAKIE BĘDĄ PANOWAŁY WARUNKI
Będzie jasno, ciemno? Zimno, ciepło? Tłoczno czy pusto?
Słowem, czy będą to komfortowe warunki czy też będziemy musieli borykać się z różnymi przeciwnościami?
4. JAKIEGO SPRZĘTU BĘDZIEMY UŻYWAĆ
Czy będzie to aparat fotograficzny (i jaki?) czy też telefon? Czy będziemy ustawiać parametry w aparacie czy też skorzystamy z automatycznych ustawień?
5. JAKIE JEST PRZEZNACZENIE ZDJĘCIA
Czy ma to być zdjęcie prywatne czy też do celów profesjonalnych? Dokumentujące jakieś wydarzenie (np. wakacje) czy też bardziej uniwersalne (np. pozowane sesje)?
Bez względu na to, czy używamy aparatu czy zdjęcia robimy smartfonem, warto poświecić chwilę, by zastanowić się nad tym, jak ma wyglądać nasze zdjęcie i uniknąć fotograficznych wpadek.
fot. screen twitter.com/PrincessBMM