Umierający na raka mężczyzna napisał list do służb zajmujących się opieką nad bezdomnymi zwierzętami. Jego troska o swojego psa jest naprawdę wzruszająca.
List został zaadresowany do pogotowia dla zwierząt w St. Louis w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna prosi w nim o znalezienie domu dla jego psa. Z treści wynika, że jego autor prawdopodobnie przegrał walkę ze śmiertelną chorobą.
Zdjęcie fragmentu listu oraz czworonoga na swojej stronie umieściła organizacja Stray Rescue of St. Louis. Dzięki zawartym w nim informacjom można dowiedzieć się o pochodzeniu psa oraz o tym, że wabi się Shell. Zwierzak został adoptowany przez matkę chorego w 2009 roku, który zajął się nim po jej śmierci.
Wzruszająca jest troska o los psa oraz sposób w jaki opisuje go właściciel. Wszystko to świadczy tylko o niesamowitej więzi łączącej suczkę i jego właściciela Umierający mężczyzna pisze, że fakt, iż ktoś czyta ten list, oznacza jego przegraną z chorobą. Dlatego prosi o to, aby ktoś przygarnął czworonoga. O psie pisze, że ze względu na to co przeszedł w przeszłości ma kłopoty z zaufaniem do ludzi. Jednak tylko początkowo. Zwraca uwagę, że Shell uwielbia przytulanie, ale nie lubi, gdy się ją nosi. Dodaje również, iż pies jest bardzo mądry.
ZOBACZ:Ta kobieta ma 85 lat. Jej sprawności można tylko pozazdrościć [WIDEO]
foto facebook / źródło foxnews.com / stayrescue.org