„Nasz nowy dom” to program emitowany na antenie Polsatu od 2013 r. a prowadzony przez Katarzynę Dowbor.
Jest to wyjątkowy format, bo nie trzeba mieć tu specjalnych talentów czy umiejętności, by wziąć w nim udział. „Nasz nowy dom” to program, którego misją jest pomaganie ludziom w potrzebie. Takim, których dotknęła choroba, samotność, czy trudna sytuacja rodzinna. Katarzyna Dowbor ze swoją ekipą remontuje domy i mieszkania, które często były w fatalnym stanie.
Tak też było w przypadku pani Beaty z Antonina, która ma dwóch synów. Kobieta rozstała się z mężem, który miał problem z nałogami i stosował też przemoc.
W 2017 roku dom pani Beaty został wyremontowany w ramach programu „Nasz nowy dom” . Niestety 18 lipca 2020 r. dom całkowicie spłonął.
Nie było to dzieło przypadku czy nieszczęśliwego wypadku, a perfidne podpalenie. Podpalacz prawdopodobnie znał panią Beatę. Mężczyźnie postawiono zarzut i jest też wniosek o areszt. To jednak nie zmienia dramatycznej sytuacji samotnej matki. Na razie kobieta znalazła schronienie u swojej szefowej – dyrektor ośrodka pomocy społecznej, w którym pracuje.
Zobacz też: Maciej Dowbor pokazał swoją… MUSZELKĘ! Zobacz zdjęcie!
Burmistrz Ciechanowca zwraca się o pomoc dla poszkodowanej:
Pomoc na odbudowę domu można przekazać na specjalne konto założone przy Stowarzyszeniu Rodzina w Ciechanowcu:
Nr 32 8749 0006 0000 7719 2000 0130 z dopiskiem „ Dla Beaty”
Również Katarzyna Dowbor rozważa możliwości pomocy dla bohaterki programu „Nasz Nowy Dom”. Bardzo miło wspomina tę rodzinę. Jak powiedziała w Polsat News:
Podaliśmy jej wędkę, pomogliśmy, żeby wszyscy poczuli się bardzo bezpieczni. To świetna matka. Tak dobrze wychowanych dzieci dawno nie spotkałam.
Na instagramie Dowbor napisała:
Nie zostawimy ich w potrzebie. Wiem, że nasza producentka Olga rozmawia z Polsatem i wspólnie zastanawiają się, jak pomóc naszej rodzinie.
Wyremontowaliśmy już 200 domów i losem tych 200 rodzin zawsze będziemy się interesować. Dla nas są bardzo ważni!!! ❤️
Podpalacz to prawdopodobnie stalker – mężczyzna, którego pani Beata znała, bo pomagała mu dając pracę w Ośrodku Pomocy Społecznej. Podpalenie to prawdopodobnie zemsta za odrzucone awanse.
Zobacz też: Dwójka dzieci wyskoczyła z płonącego mieszkania. Dramatyczne nagranie!
https://www.facebook.com/GminaCiechanowiec/posts/719489908849276