Rodzina popularnego na całym świecie piosenkarza Enrique Iglesiasa przeżywa żałobę.
Z powodu zakażenia koronawirusem zmarł Carlos Falco. Hiszpański arystokrata miał 83 lata i był drugim mężem matki wokalisty Enrique Iglesiasa, Isabel Preysler. Mężczyzna zmarł 20 marca z powodu koronawirusa w jednym ze szpitali w Madrycie.
Carlos Falco był hiszpańskim arystokratą i markizem. Matka Enrique Iglesiasa poślubiła Falco w latach osiemdziesiątych. Para była ze sobą przez pięć lat i doczekała się jednej córki -Tamary Isabel Falco.
Enrique Iglesias opublikował na Instagramie wpis dedykowany zmarłemu ojczymowi.
„Przechodzimy przez bardzo trudny czas. Tragedia dotknęła także moją rodzinę. Zostańmy w domach, opiekujmy się sobą i naszymi bliskimi. Wysyłam dużo mocy i miłości.”
– napisał Iglesias.
Śmierć Carlos Falcó to pierwszy taki przypadek w hiszpańskiej rodzinie królewskiej. Falco był markizem z Castelmoncayo i potomkiem wielkiego kapitana – Gonzalo Fernándeza de Córdoba.
Enrique Iglesias sprzedał ponad 40 mln płyt na całym świecie i jest jednym z najbardziej znanych piosenkarzy.
Enrique dopiero w październiku 2019 roku sformalizował swój dlugoletni związek z rosyjską tenisistką Anną Kurnikovą. W wywiadach piosenkarz wielokrotnie podkreślał, że do szczęścia nie jest mu potrzebny „papierek”.
ZOBACZ TEŻ:GIS ostrzega! Popularne CHIPSY wycofane ze sprzedaży!
Para uchodzi za jedną z najbardziej tajemniczych par w show biznesie, ponieważ skrupulatnie strzegą swojego życia prywatnego.
Obecnie wychowują dwójkę dzieci – bliźnięta: Nicholasa i Lucy. Według zagranicznej prasy spodziewają się trzeciego potomka.
Źródło:wpgwiazdy
Źródło zdjęcia:Instagram