Natalia Panocha-Raczkiewicz (39 l.) z Gortatowa pod Poznaniem zaginęła 14 czerwca 2024 r.
Na kilka dni przed śmiercią kobieta zamieściła znaczące nagranie!

Zaginęła Natalia Panocha
Od samego początku siostra zaginionej miała złe przeczucia. Feralnego dnia około północy dostała od Natalii wiadomość. Jak jednak twierdzi pani Anna – podejrzewała, że mógł wysłać ją ktoś inny.
Zaskakujące było też stanowisko męża zaginionej. Bo choć Natalia Panocha wróciła w nocy do domu – znajdowało się tam jej auto oraz rzeczy – a rano już jej nie było, to mężczyzna twierdził, że nie zauważył zniknięcia żony [więcej tutaj]
Niestety spełniły się najczarniejsze scenariusze i wczoraj (19.06.2024) podano informację o odnalezieniu 39-letki. Jej ciało znajdowało się w kompleksie leśnym na przedmieściach Poznania.
Ostatnie nagranie
Zawodowo Natalia z Gortatowa zajmowała się doradztwem finansowym:
Natalia Panocha-Raczkiewicz – profesjonalny specjalista ds. finansowych.
Jestem ekspertem kredytowym z długim, 15 letnim stażem i nienaganną opinią swoich klientów, na którą codziennie pracuję. Ponieważ pomoc innym w trudnym świecie, jakim jest świat finansów, jest moją pasją ,to wykonuję ją z wielką radością – zauważaną przez klientów.
– czytamy na jej stronie internetowej*
Kobieta prowadziła też firmowego facebooka i kanał na Youtube. To tam 11 czerwca 2024, a więc na trzy dni przed zaginięciem, opublikowała nagranie.
Prorocze słowa?
Jak ujawnili śledczy, Natalia Panocha, planowała rozwieść się z mężem i miała już nowego partnera. A ostatnie video, jakie zamieściła w sieci dotyczyło właśnie rozstań:
Rozstania z partnerem, a rozstania w kredytach.
Temat trudny dla wielu z was. Jeśli macie wśród was osoba która jest na takim etapie swojego życia i nie wie co dalej zrobić bo chętnie pomogę.
Na nagraniu Natalia mówi o pozostawaniu w pustce oraz o ciężarze emocjonalnym, jaki towarzyszy samemu rozstaniu, a także kwestiom finansowym – takim jak podział majątku czy zobowiązań.
Być może sama Panocha-Raczkiewicz przechodziła właśnie przez ten proces. Z pewnością jednak nikt nie spodziewał się tak tragicznego finału sprawy…
*Cyt. nataliapanocha.pl