Niesprzyjająca aura, a przede wszystkim brak opadów w zimę spowodowały, że chcąc rozkoszować się pyszną truskawką musimy słono zapłacić. Okazuje się, że to niejedyny problem plantatorów. Na polach dochodzi do ich masowych kradzieży. Zdaniem hodowców ma na to wpływ wysoka cena ulubionego przysmaku Polaków.
Ostatnio media informowały o rekordowej kradzieży truskawek do, której doszło w miejscowości Pachnowola (woj.lubelskie). Z pola rolnika w ciągu jednej nocy zniknęło aż 200 kg owoców! Zuchwała kradzież naraziła plantatora z Lubelszczyzny na ogromne straty. Prawda wyszła na jaw o poranku, kiedy skonsternowani pracownicy przyjechali na pole zbierać owoce. Okazało się, że krzaczki zostały doszczętne splądrowane. Właściciel poniósł straty sięgające około 2000 złotych.
ZOBACZ:Brytyjski miliarder PRZEŻYŁ SZOK! Do jego ogrodu WTARGNĄŁ…
To niejedyny incydent do jakiego doszło na terenie naszego kraju. Do kradzieży dochodzi notorycznie, jednak nie na, aż tak dużą skalę. Zdaniem hodowców truskawek za taki stan rzeczy odpowiada wysoka cena owoców na rynku. Za łubiankę truskawek zapłacimy obecnie od 12 do 15 złotych, co jak na pełnię sezonu jest dość wysoką ceną. Sprawia to również, że interes zwietrzyli złodzieje, którzy ogałacają pola plantatorów bez żadnych skrupułów.
ZOBACZ TAKŻE:NIEZWYKŁE odkrycie w USA! Wystarczy PROSTE badanie krwi!