Katedra Notre Dame była wykonana w dużym stopniu z monumentalnych dębów. Jak się okazuje, dziś już takich w zasadzie nie ma na świecie. Tylko dwa kraje posiadają zasoby drewna, dzięki którym zabytek może zostać odbudowany. Ale tylko w Puszczy Białowieskiej rosną drzewa przypominające te, z których katedrę wzniesiono.
Dyrektor rosyjskiego Państwowego Muzeum Architektury im. Aleksieja Szczucewa Jelizawieta Lichaczowa wypowiedział się na temat możliwości odbudowy katedry Notre Dame:
ZOBACZ TEŻ: ZAPŁAKANY 6 latek sam w górach! Gdy jego OJCIEC zaczął TO robić, uciekł. Tylko on ocalał
„W Reims i Nantes (te katedry też spłonęły – przyp. red.) wykorzystywano beton z prostego względu: nie było drewna. Już kiedy dobudowywano katedry w XV i XVI wieku, budowniczy mieli poważne problemy z materiałami budowlanymi. Drewno musi być nie tylko określonej długości, ale też określonej jakości i określonego gatunku.
Teraz na świecie pozostały tylko dwa kraje, które mają pod dostatkiem lasów i mogą dostarczyć materiał dla Katedry Notre Dame w Paryżu. Chodzi o Kanadę (i część Stanów Zjednoczonych) i Rosję.
Obecnie reliktowych dębów już prawie nie ma. Z reliktowego lasu, który kiedyś pokrywał całe terytorium Europy – od Atlantyku do Uralu – został maleńki kawałek, który teraz nazywa się Puszczą Białowieską. Przejście na nowe materiały to raczej konieczność. Innych wariantów już nie ma.”
Źródło: Sputniknews
Fot. Pixabay