Pamiętacie scenę z „Kac Vegas w Bangkoku”, kiedy Stu trafił na kobietę z przyrodzeniem? Właśnie o tym będzie ten tekst. Jak odróżnić kobietę od transseksualisty w Tajlandii? Polska podróżniczka Mariola daje kilka podstawowych wskazówek, dzięki którym nie zakochasz się w facecie. W gruncie rzeczy, wiele różnic między tamtejszymi ladyboy’ami a zwykłymi dziewczynami nie ma. Lecz, gdyby się tak bliżej przyjrzeć…
No właśnie, podstawowa rzecz – jabłko Adama. Co prawda, jak mówi pani Mariola, daje się je usuwać lub zmniejszać dzięki operacjom plastycznym. Więc może to być bardzo myląca wskazówka. Lecz duże dłonie lub stopy wychwycimy na pierwszy rzut oka. Z racji tego, że Tajki są na ogół bardzo filigranowe, może to nas naprowadzić na fakt, że trafiliśmy właśnie na ladyboy’a. Kolejną ważną rzeczą jest wzrost – wysokie niewiasty to na 99 procent transseksualiści. Następną ciekawostką są kształty. U prawdziwych kobiet piersi zazwyczaj są naturalne i widać to na pierwszy rzut oka. Właśnie dlatego panie w Tajlandii tak rzadko poddają się operacjom plastycznym. Również jeżeli chodzi o makijaż, to tamtejsi transseksualiści używają go o wiele więcej. Wystarczy zapamiętać te parę rzeczy i na tajskiej ziemi możecie się czuć bezpiecznie!
ZOBACZ:Zdarza Ci się zdradzać swojego partnera? Jeżeli tak, to jesteś narażona na raka!
źródło fot. i wideo: youtube.com