Na tegorocznym sylwestrze w Chorzowie nie mogło obejść się bez popularnego hitu pt: „Mama ostrzegała”. Podczas występu widzowie jednak dostrzegli ten szczegół!
„Mama ostrzegała” to jeden z największych hitów disco polo w ostatnim czasie. Zespół „Daj To Głośniej” wykonał swój hit na scenie Stadionu Śląskiego w Chorzowie podczas Sylwestra zorganizowanego przez stację Polsat.
Na scenie muzycznej Sylwestra 2020 mogliśmy usłyszeć takich artystów jak m.in. Michał Szpak, Sławomir czy Michał Wiśniewski.
Jednak to discopolowy hit sprawił, że publiczność zaczęła się świetnie bawić i tańczyć. Widzowie szybko dostrzegli jednak pewien szczegół, który zupełnie ich zszokował. Chodziło o wygląd wokalistki zespołu „Daj to głośniej”.
Emilia przywitała się serdecznie i od razu zaapelowała do zgromadzonej pod sceną publiczności. Na scenie towarzyszył jej zespół oraz tancerki. Sukieki, które miały na sobie kobiety były inspirowane tradycyjnymi strojami ludowymi.
„Pomóżcie nam trochę, pośpiewamy razem”! – krzyknęła do mikrofonu Emilia Sanecka.
Podczas występu widzowie skoncentrowali się na fryzurze wokalistki, która była bardzo odważna i oryginalna!
ZOBACZ TEŻ:Cleo POPŁKAŁA się na wizji! (FOTO, VIDEO)
Emilia miała upięty kucyk, ale to co rzuciło się widzom Polsatu w oczy, to wygolone zupełnie na łyso boki jej głowy. Z pewnością śmiała fryzura zaskoczyła telewidzów, choć kobieta wyglądała w niej olśniewająco. Ubrana była w krótką sukienkę, która na górze miała kolorową marynarkę w roślinne wzory oraz czarne legginsy i buty na wysokiej koturnie. Całość stroju dopełniały długie i eleganckie kolczyki.
Źródło:pikio.pl
Źródło zdjęcia:Instagram