Pogoda tegorocznej zimy oszalała i to dosłownie. Mało kto spodziewał się, że już na początku lutego temperatury na naszych termometrach pokażą więcej niż 10 stopni Celsjusza. Z taką pogodą mamy do czynienia w ten weekend. Jednak nie łudźmy się, że to już wiosna, ponieważ już wkrótce czeka nas fala mrozów.
Ciepłe powietrze z południa, które dotarło nad niemal całą Polskę przyniosło zaskakująco wysokie temperatury jak na początek lutego. Wszak mamy środek zimy, a luty jest zazwyczaj jednym z najzimniejszych miesięcy w naszym kraju. Po ciepłym weekendzie możemy spodziewać się jednak załamania pogody, ponieważ w najbliższych dniach musimy liczyć się z dużymi spadkami temperatury. Już wkrótce nad Polskę dotrze polarnomorskie powietrze z Północy, temperatury spadną znacznie poniżej zera i należy spodziewać się opadów śniegu. Fala chłodu dotrze do nas już w nocy z niedzieli na poniedziałek i pozostanie przez kilka dni.
ZOBACZ:Wyjątkowo ekstremalna pogoda w weekend! Należy spodziewać się…
Ostra fala zimna jaką zapowiadają synoptycy przyniesie również ze sobą obfite opady śniegu, w niektórych częściach kraju. Taka aura będzie towarzyszyć nam co najmniej do przyszłego czwartku. Nad Polską możemy więc spodziewać się pogody w kratkę z opadami deszczu, deszczu ze śniegiem i samego śniegu. Meteorolodzy przewidują, że dopiero w czwartek pogoda unormuje się, a zza chmur wyjrzy słońce, które będzie nam towarzyszyć co najmniej do niedzieli 9 lutego.
źródła: o2.pl, foto: pixabay.com