Kuba Wojewódzki zwany również Królem TVNu znów wszystkich zaszokował. Atmosfera jest naprawdę gorąca! Tym bardziej, że chodzi o jego byłą ukochaną i o dzieci!
Kuba Wojewódzki to jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy. Od lat bawi widzów w swoich autorskich programach. Był najpierw związany z telewizją Polsat. To tam zaczęła się jego ogólnopolska kariera showmena. Zasłynął jako juror w pierwszym polskim talenshow Idol. Dał się poznać jako osoba pełnia humoru, a także ostra w komentarzach. Dostał tam swój program. Od kilku lat jest na stałe związany z telewizją TVN, gdzie co wtorek na jej antenie prowadzi program rozrywkowy „Kuba Wojewódzki”. Wielu nazywa go, lekko prześmiewczo, królem TVN-u. Ale co ostatnio takiego zrobił, że jest o nim głośno na portalach plotkarskich?
Można powiedzieć, że Kuba Wojewódzki zrobił wokół siebie niezłego szumu. A wszystko to razem z jego byłą ukochaną Anną Muchą. Wiele ich fanów spekulowało, że para po wielu latach wróciła do siebie. Tak przynajmniej można było zrozumieć z profilów na ich Insatgramach. Na jednym zdjęciu dzienniakrz dodał naprawdę szokujące zdjęcie. W towarzystwie dwóch dzieciaków siedzi w punkcie centralnym Wojewódzki. Opis sam mówi za siebie: „Od momentu, w którym zostałem podwójnym ojcem, moje życie nabrało przyspieszenia”. Twarze dzieciaków zasłania gazeta „Polityka”, do której dziennikarz pisze co tydzień swoje felietony.
https://www.instagram.com/p/B41k2yvhi5v/
Jednak internet nie śpi. Reakcje fanów dziennikarza pojawiły się błyskawicznie! Pisali: „Czyżby dzieciaki Anny Muchy”, „Poleciał pewnie na 500+”, „Ach ten Kuba. On to lubi podkręcać temat”, „Mucha nie siada J”, „Powiedz komu dzieci ukradłeś”. Coraz głośniej w mediach przebija się jednak wielkiego powrotu Wojewódzkiego i Anny Muchy. W końcu Mucha przerwała milczenie i powiedziała całą prawdę w wywiadzie udzielonym dla pisma „Party”!
ZOBACZ TEŻ: ŻENADA u Wojewódzkiego! Gość powiedział TO Wodziance!
Mucha powiedziała nieco tajemniczo: „Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Jestem szczęśliwa, akceptuje siebie taką, jaka jestem”. No cóż… Można jedynie przypomnieć stare przysłowie: „Stara miłość nie rdzewieje”.
Źródło: Instagram, YouTube oraz RMF FM