Agnieszka Woźniak-Starak w długim i wzruszającym wpisie jaki opublikowała na swoim Instagramie opisała jak naprawdę zachowywał się jej mąż Piotr, w dniu swojej śmierci. Dziennikarka postanowiła także odnieść się do medialnych domysłów i spekulacji, których większą część określiła jako szukanie sensacji i manipulowanie czytelnikiem.
Celebrytka w bardzo długim i emocjonalnym wywodzie opisała jakie uczucia jej teraz towarzyszą i jak ciężko przeżywa żałobę po stracie ukochanego. Dziennikarka nie może pogodzić się i nigdy nie pogodzi się ze śmiercią najbliższej swojemu sercu osoby. Od śmierci producenta filmowego minęły ponad dwa miesiące. Od tego momentu Agnieszka Woźniak-Starak całkowicie wycofała się z życia publicznego, nie udzielała w mediach społecznościowych. Wcześniej zrezygnowała również z prowadzenia drugiej edycji show „Big Brother”. Dziennikarka po długich miesiącach milczenia postanowiła zabrać głos. Na jej Instagramie pojawił się niezwykle wymowny i poruszający wpis, w którym opisała, jak ciężko zniosła śmierć męża i, że przeżywa najtrudniejszy okres w swoim życiu.
„Ironią losu moje życie zamieniło się ostatnio w film, w którym nikt z Was nie chciałby grać. Celowo używam słowa “grać”, bo tragedia moja i mojej rodziny stała się sprawą publiczną, w której wszyscy musimy się teraz odnaleźć i żyć dalej. To nie jest normalna sytuacja, przeżywanie żałoby na oczach tylu ludzi. I na pewno nie pomaga.”
Woźniak-Starak poruszyła również sprawę wykorzystywania jej osobistej tragedii przez media, które cały czas rozpisują się o jej żałobie, milczeniu i nadal mimo upływu kilku miesięcy snują domysły na temat śmierci producenta filmowego. Dziennikarka w swoim wpisie poruszyła kwestię tragicznej nocy z 17 na 18 sierpnia i zdementowała plotki o tym, że nie brała udziału w poszukiwaniach męża.
„Składałam zeznania na miejscu na Fuledzie, gdzie byłam odkąd przyjechaliśmy tam razem z Piotrkiem z Sopotu. I zostałam do samego końca szukając Go ze wszystkimi, którzy przyjechali nas wesprzeć w najgorszych dniach naszego życia. Tyle. Na koniec mam prośbę do mediów, żeby z szacunku do naszej rodziny dały nam odetchnąć od wszelkich nieprawdziwych informacji. Film się już dawno skończył, światła na sali zgasły. Pora iść do domu.”
ZOBACZ TAKŻE:Prawda o ŚMIERCI Woźniaka-Staraka WYSZŁA na jaw! „On i 27-latka zaczęli…”
źródła: instagram.com, foto instagram.com