Jak wiadomo politycy udzielają licznych wywiadów dla mediów na całym świecie. Często jednak zdarza się, że dochodzi do wpadek. Tak było i tym razem. Czeska minister nie wiedziała, że kamery są włączone i to co powiedziała przyprawia o zawrót głowy!
Czeska minister – Jana Maláčová udzieliła ostatnio wywiadu dla jednej z telewizji. Podczas tego wywiadu doszło bowiem do wpadki.
Podczas wywiadu rozmawiała o epidemii koronawirusa, nagle jednak postanowiła wymienić kilka słów z dziennikarzami. Niestety nie wiedziała, że kamery są włączone i powiedziała kilka niemiłych słów o swoim podwładnym.
Mamy burdel, który zrobił Babiš. A teraz wszyscy musimy to zlizywać. To debil, przepraszam
-powiedziała czeska minister – Jana Maláčová.
Od jakiegoś czasu wiadomo jednak, że jest w konflikcie z Babisem.
Po zaliczonej wpadce wywiad „rozniósł” się po sieci. Premier Czech przyznał, że zawiódł się na niej i jest oburzony takim zachowaniem. Dodał, iż jej zachowanie jest bardzo nieodpowiedzialne.
Nagranie z wpadki można posłuchać tutaj:
Czy według Was przesadziła?