Iwona Wieczorek to postać-symbol niewyjaśnionych zaginięć w naszym kraju. Młoda dziewczyna zaginęła nad ranem 17 lipca 2010 roku, kiedy wracała z dyskoteki. Przez dziesięć lat nie natrafiono praktycznie na żaden ślad dziewczyny. Teraz policja na wniosek Prokuratury Krajowej sprawdzi nowe miejsca w poszukiwaniu Iwony Wieczorek.
Po raz ostatni dziewczyna była widziana na monitoringu miejskim o godzinie 4:12 przy wejściu na plażę nr 63 w Sopocie. Stamtąd miała już bardzo blisko do domu i to prawdopodobnie w bezpośrednim sąsiedztwie swojego miejsca zamieszkania stało się „coś” – do dziś nie wiadomo co. Napad rabunkowy, porwanie, gwałt, zabójstwo, ucieczka? Policja była wielokrotnie oskarżania przez rodzinę Iwony Wieczorek oraz niezależnych ekspertów o szereg zaniedbań. Być może po blisko dekadzie sprawa zostanie rozwikłana.
Prokuratura Krajowa, która jakiś czas temu przejęła akta sprawy, żeby powtórnie je sprawdzić zarządziła nowe poszukiwania. To już kolejny raz w ostatnich latach, kiedy ponowne przeanalizowanie materiału dowodowego doprowadza do wskazania nowych prawdopodobnych miejsc ukrycia zwłok Iwony Wieczorek. Najbardziej prawdopodobną bowiem teorią jest ta, że dziewczyna została zamordowana.
ZOBACZ TEŻ: Co dalej z „Ranczem”? Śmierć Pawła Królikowskiego przyniosła potężne zmiany
Tym razem policjanci będą przeszukiwać ogródki działkowe w Sopocie. Poza kilkudziesięcioma funkcjonariuszami udział w poszukiwaniach wezmą psy tropiące i prywatna firma wyposażona w georadar. Poszukiwania trwały przez cały dzisiejszy dzień i potrwają jeszcze jutro.
Jak na razie śledczy nie udzielają szerszych informacji na ten temat. Nie wiemy więc dlaczego wytypowano akurat ten rejon. Mamy jednak nadzieję, że tym razem ta bolesna szczególnie dla rodziny oczekującej na wiadomości sprawa, zostanie wreszcie wyjaśniona.