Robert Biedroń jest raczej kojarzony z miłymi, „ciepłymi” rzeczami. Zawsze uśmiechnięty, radosny, promienny. Nikt się nie mógł spodziewać po nim, że będzie w Parlamencie Europejskim wygrażał! To kłóci się z jego „ciepłym” stylem.
Robert Biedroń, który walczy o konstytucję niczym lwica o swoje lwiątka opublikował post na swoim profilu w mediach społecznościowych. Ów post bardzo szybko podchwyciły media, które dodatkowo dolały oliwy do ognia. Były prezydent Słupka, europoseł napisał celując w Beatę Szydło:
Ja stoję, bo wyprostowany i dumny bronię Konstytucji. I prawda – Pani siedzi. Przepraszam, będzie siedziała
Poszło o ten post:
Była to odpowiedź na post Beaty Szydło: „Kandydat lewicy na Prezydenta RP europoseł Biedroń, na stojąco bije brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce”. Było to zaraz po rezolucji PE ws. praworządności w Polsce. Czytamy w nim: „Parlament Europejski z niepokojem zauważa, że sprawozdania oświadczenia Komisji i organów międzynarodowych, takich jak ONZ, OBWE i Rada Europy, wskazują, że sytuacja – zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech – pogorszyła się od momentu uruchomienia art. 7 ust. 1”.
To nie jest pierwsza afera polskich europosłów. Przypomnijmy, ostatnio to właśnie Beata Szydło zaatakowała europosła Sikorskiego. Była polska premier powiedziała byłemu ministrowi spraw zagranicznych, że jest kłamcą. Mówiła:
Pan kłamie, panie Sikorski, powinnam podać pana do sądu. Przeciwko mnie nie toczy się żadne postępowania sądowe panie Sikorski. Niech pan czyta ze zrozumieniem. Jest pan kłamcą, jest pan niegodny tego, żeby mieć mandat z nadania Polaków!
ZOBACZ TAKŻE: „Ogłaszam was mężem i mężem”. ZMIANA tekstu przysięgi?
Jak widać atmosfera w Parlamencie Europejskim jest naprawdę gorąca. Polscy posłowie kłócą się jakby byli na Wiejskiej. Szkoda, że atmosfera świąteczna wszystkich już opuściła! Na zgodę trzeba poczekać do kolejnej Wigilii.
Przypomnijmy, że to właśnie Robert Biedroń ma być oficjalnym kandydatem Lewicy na fotel Prezydenta RP. Zmierzy się on z Andrzejem Dudą, Małgorzata Kidawą-Błońską, Szymonem Hołownią, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz Krzysztofem Bosakiem.
Źródło: „Super Express” oraz Twitter