Do makabrycznego zdarzenia doszło w z Southamptom, na południu Wielkiej Brytanii. Śmierć 13-letniej Lucy McHugh wstrząsnęła obywatelami kraju. Dziewczynka została brutalnie zgwałcona, a następnie zamordowana.
Jak wynika z ustaleń śledczych, 13-latka zakochała się w swoim oprawcy. Przyznała się swoim najbliższym przyjaciółkom, że spotyka się ze starszym od siebie mężczyzną. 24-letni Stephen Nicholson, który stoi za brutalnym mordem nastolatki był pracownikiem opieki. Wiele wskazuje na to, że dziewczynka była kolejną z jego ofiar.
Zobacz też: TURCJA: Autokar z Polakami stoczył się z 20-metrowej skarpy! JEST WIELU RANNYCH
25 lipca Lucy nie wróciła do domu na noc. Rodzice dziewczynki byli zaniepokoili jej zniknięciem, postanowili więc działać. Mama 13-latki opublikowała za pomocą mediów społecznościowych apel, w którym prosiła o pomoc w odnalezieniu swojej córki. Niestety, kolejnego dnia przypadkowy spacerowicz natknął w pobliskim lesie na ciało dziewczyny. Przed śmiercią Lucy padła ofiarą gwałtu, następnie jej oprawca zadźgał ją nożyczkami.
Katem 13-letniej Lucy McHugh okazał się jej chłopak, Stephen Nicholson. Śledczy zarzucili mężczyźnie również inne przestępstwa. W 2012 roku Nicholson wykorzystał seksualnie 14-letnią dziewczynę.
Aktualnie mężczyzna przebywa w areszcie. Postawiono mu zarzuty gwałtu na nieletniej poniżej 13 roku życia, a także morderstwo z premedytacją. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjecia: Pexels