Najnowszy amerykański spot Pepsi wzbudził wiele protestów! Co takiego się w nim pokazano, że reklama „niewinnego” napoju wywołała taką burzę?
W spocie występuje Kendall Jenner z rodziny Kardashian.
Piękna multimilionerka w spocie zajmuje się modelowaniem. Występuje w srebrnej sukience a po nawiązaniu kontaktu z muzykiem zdejmuje blond włosy, perukę wręcza kobiecie stojącej obok niej, a sama dołącza do marszu.
Potem modelka idzie prosto do jednego z obserwujących ich policjantów, aby podać mu Pepsi. Mężczyzna pije a tłum wiwatuje.
Co w tym kontrowersyjnego?
Cała sytuacja pokazana w spocie była nawiązaniem do protestów społecznych z 2016 r. Po zastrzeleniu przez białych policjantów dwóch czarnoskórych Amerykanów w Baton Rouge w Luizjanie i w St. Paul w Minnesocie, w odwecie zabito pięciu policjantów podczas protestów w Dallas.
Wówczas przed policjantami stanęła czarnoskóra Iesha L Evans. Na słynnym zdjęciu Jonathana Bachman z agencji Reuters widać Evans ubraną w długą suknię. Kobieta wygląda bardzo spokojnie prawie wydaje się odpychać dwóch oficerów, którzy są w pobliżu.
Pokazanie analogicznej sytuacji, by promować napój wielkiej korporacji, jest co najmniej cyniczne. Po tym spocie markę Pepsi posądzono o wykorzystywanie protestów społecznych i ruchów takich jak BlackLivesMatter (ruch przeciwko przemocy skierowanej do osób czarnoskórych) w celu promowania napojów.
Podczas protestów w Dallas, pani Evans najwyraźniej nie miała ze sobą Pepsi, aby uspokoić policjantów. Evans została aresztowana, jednak swą siłę czerpie z innego źródła. Jak powiedziała:
„To dzieło Boga. Jestem jego naczyniem! Chwała najwyższemu! Cieszę się, że żyję i jestem bezpieczna.”