Zdaniem władz w Moskwie budki, w których sprzedawany jest fast-food „zaśmiecają krajobraz i architekturę”.
Jak informuje portal wprost.pl, w związku z tym kebaby mają zostać całkowicie usunięte ze stolicy Rosji, mimo że cieszą się dużym zainteresowaniem wśród wielu Rosjan.
– Niedługo zakończą działalność ostatnie kioski, u których jeszcze nie skończył się termin najmu. Oczyścimy ulicę z kebabów. Już ich więcej nie będzie – zapowiedział Aleksiej Nemerjuk, szef departamentu handlu i usług z moskiewskiego urzędu miasta.
Na portalach społecznościowych oburzeni tą decyzją mieszkańcy Moskwy zapowiadają „rewolucję w obronie kebabów” – dodaje wprost.pl.
Władzom Moskwy nie przyszło do głowy, by to jednak klienci decydowali, co chcą kupować.
BR