Tomasz Wełna to artysta mieszkający w Krakowie, który zaangażował się w kampanie antysmogowe. Jednak nawet najlepszy film o szkodliwości smogu nie wpłynie na wyobraźnie tak, jak namacalne dowody – np. pył osadzający się wszędzie. Mężczyzna przeprowadził bardzo prosty eksperyment, który jednak jeży włosy na głowie.
Nagranie Wełna zamieści na swoim profilu Facebook. Po prostu zebrał pył i nieco kurzu, który osiadł na jego parapecie, a następnie umieścił te składniki na kartce papieru. Pod kartkę podłożył magnes. Teraz sami zobaczcie, co się stało:
Zdaniem autora to ewidentny dowód na to, że znaczna część tego pyłu to metal, zapewne pochodzący z krakowskiej huty. „Wszyscy tym oddychamy” – powiedział Wełna w nagraniu. Jednak winnych takiego stanu rzeczy z pewnością jest więcej, a problem nie ogranicza się do Krakowa.
ZOBACZ: SMOG jeszcze groźniejszy niż myśleliśmy – szokujące wyniki badań!
W sezonie jesienno-zimowym problem smogu jest dotkliwy na terenie całego kraju. Jeśli dręczy was podrażnienie gardła, ciągłe infekcje, katar, być może nie jest to wina tylko i wyłącznie słabej odporności, ale również całego tego syfu, który dostaje się do naszych organizmów.
wp.pl/ facebook.com/ tomasz wełna