Do przerażającego zdarzenia doszło w dzielnicy Tempelhof w Berlinie. 25-letnia Polka została zamordowana przez 64-letniego Bernarda S. Okazuje się, że oprawca to były kochanek młodej kobiety.
64-latek do niedawna pracował jako dozorca. Po rozstaniu ze swoją żoną związał się z 25-letnią Polką. Para jeszcze jakiś czas temu mieszkała w trzypokojowym mieszkaniu na siódmym piętrze jedenastopiętrowego wieżowca przy Burgemeisterstrasse w Berlinie.
Sąsiedzi Polki i jej oprawcy w rozmowie z dziennikarzami przyznali, że w mieszkaniu wielokrotnie dochodziło do kłótni i rękoczynów. Mężczyzna nie był osobą lubianą w okolicy.
W dniu zdarzenia, 25-letnia Polka została zaatakowana przez Bernarda S. nożem. Miała na ciele wiele ran kłutych. Mimo przeprowadzonej przez służby ratunkowe reanimacji, dziewczyna zmarła.
Źródło: o2
Zobacz też:Zobacz, co się dzieje z twoim ciałem, GDY JESZ 2 BANANY DZIENNIE!
Zdjęcie: Pixabay